poniedziałek, 26 stycznia 2015

Legendarne hale NBA

W starożytności – rzymskie Koloseum, w piłkarskim świecie – Maracana oraz Wembley, w tenisie - piękny Wimbledon, w baseballu – historyczne Yankee Stadium. Natomiast w koszykówce? Jakie miejsce na koszykarskiej mapie zasłużyło na miano mekki koszykówki?

Magiczny ogród Celtów

W 1928 roku w Bostonie powstał nowy futurystyczny i niezwykle nowoczesny obiekt nazwany Boston Garden, a głównym twórcom tego super budynku był architekt – Tex Rickard. Hala początkowo mogła pomieścić 14 tysięcy ludzi, co – nawet na współczesne czasy – jest okazałym wynikiem. Wraz z powstaniem Boston Celtics w 1946 roku hala stała się ich nowym domem, w którym występowali nieprzerwanie do 1995 roku. Ponieważ od 1995 roku starą, ale nadzwyczaj zasłużoną Boston Garden zastąpił jego młodszy brat - TD Garden.  


Dla Celtics, Boston Garden było niezwykle szczęśliwym miejscem, bowiem to właśnie tam święcili swoje największe sukcesy. W owej hali Celtowie zdobyli aż 16 tytułów mistrzów NBA. Tym samym stając się najbardziej utytułowanym klubem ligi. To właśnie tam największe sukcesy święcił legendarny trener – Red Auerbach, który osobiście dobierał szatnie swoim rywalom, w zależności jak silny przeciwnik czekał na Celtics. Do historii przeszło wiele anegdot na temat szatni gości w hali Boston Garden. Auerbach bardzo często umieszczał swoich największych wrogów w małych, ciasnych szatniach. Dodatkowo podkręcając im ogrzewanie do maksimum. Jednak cały obiekt zyskał swoją niezwykłą popularność dzięki niesamowitym spektaklom koszykarskim. Kibice w Boston Garden mogli obserwować w akcji m.in. takich zawodników jak: Bill Russell, Bob Cousy, John Havlicek, Bob McAdoo czy Larry Bird. Jednakże wielkie mecze rozgrywali tam nie tylko gracze Celtics. Bowiem,to właśnie w Boston Garden 20 kwietnia 1986 roku Michael Jordan pobił swój rekord zdobywając 63 punkty. Zaś tuż po spotkaniu sam Bird na konferencji prasowej przyznał, że dziś na parkiecie w Boston Garden widział Boga w ciele Michaela Jordana.

Bez wątpienia Boston Garden było miejscem legendarnym. Bowiem to właśnie tam przez blisko 50 lat odbywało się całe mnóstwo wręcz historycznych pojedynków, nie tylko z udziałem Celtics. Zaś niesamowita rywalizacja pomiędzy Boston Celtics, a Los Angeles Lakers z pewnością nie byłaby tym samym gdyby nie Boston Garden.


Ukochany dom Jordana

Przez wiele lat Chicago Stadium było zwykłą halą jakich wiele w Stanach Zjednoczonych. Wzniesiona w 1929 roku przez miasto, dla którego projekt wykonało biuro architektoniczne – Hall, Lawrance & Ratcliffe. Momentami w obiekcie mogło zasiąść nawet 18 tysięcy ludzi, co powodowało, że był to najnowocześniejszy kompleks sportowy w USA. Początkowo występowali w nim tylko i wyłącznie hokeiści Chicago Blackhawks, a Wietrzne Miasto dość długo musiało czekać na swój klub w NBA.


W 1967 roku w Chicago Stadium zamieszkał długo wyczekiwany twór pod nazwą Chicago Bulls, który przez ładnych kilka lat rozgrywał swoje mecze absolutnie w cieniu Blackhawks. Dopóki klub nie wybrał w drafcie pewnego młodzieńca. To właśnie Michael Jordan sprawił, że koszykarscy kibice coraz częściej zaczynali zaglądać do Chicago Stadium. W latach 1990-1993 hala był tak oblegana, że zdobycie biletu na pojedynczy mecz było równie prawdopodobne co trafienie szóstki w totka. Natomiast sam MJ tak dobrze zadomowił się w tym obiekcie, że po trzech kolejnych tytułach mistrzowskich z żalem przenosił się do nowiutkiej United Center.

O ogromnej popularności Chicago Stadium świadczą nie tylko sukcesy Bulls, czy Blackhawks, ale również to, że przez lata był to jeden z ulubionych domów najpopularniejszych artystów muzycznych. W 1976 roku gościł w niej Elvis Presley, który później wydał nawet album koncertowy pt. „Chicago Stadium”. Po latach kibice sportu wciąż z sentymentem wspominają ten legendarny obiekt, w którym narodził się Bóg koszykówki – Michael Jordan.

Forum wielkich sukcesów Jeziorowców

Jeśli kiedyś będziecie mieli okazje być w słonecznym Los Angeles, to waszym pierwszym przystankiem wcale nie powinien być napis Hollywood, a właśnie wciąż istniejąca hala The Forum. The Forum, to zdecydowanie najbardziej niedoceniany obiekt w całym L.A. Jednak dla każdego fana koszykówki powinien być mekką wielkich sukcesów legendarnych Lakers. Bowiem to właśnie tam swego czasu występował jeden z najwybitniejszych duetów w historii NBA: Kareem Abdul Jabbar – Magic Johnson.


The Forum powstało w 1967 roku, a głównym wykonawcom tego projektu była firma Charles Luckman Associetes. Sama hala swoim wyglądem miała przypominać legendarne greckie oraz rzymskie budowle epoki starożytności. Cała elewacja wykonana jest z szeregu kolumn, które oddzielają szyby, co nawet teraz wygląda bardzo oryginalnie. Na meczach koszykówki mogło zasiąść tu nawet 17 tysięcy widzów. The Forum było domem Lakers od 1967 do 1999 roku, kiedy to ekscentryczny miliarder, magnat nieruchomości oraz właściciel Jeziorowców – Jerry Buss postanowił przenieść ich do nowo wybudowanej przez jego firmę Staples Center. 


Pierwszym zawodnikiem, któremu przyszło rywalizować w tej hali był słynny Walt Chamberlain. Popularny „Szczudło” zakończył sportową karierę właśnie w The Forum w 1973 roku. Godnymi następcami legendarnego podkoszowego okazali się później wcześniej wspomniani Kareem Abdul-Jabbar oraz Magic Johnson. To właśnie pod ich wodzami Lakers wrócili na sam szczyt ligi, zaś ich duet do dziś uznawany jest za jeden z najlepszych – jak nie najlepszy – w historii NBA. Do 1999 roku występowali tam tacy zawodnicy jak: James Worthy, Jerry West, Shaquillie O’Neal, czy Kobe Bryant. Natomiast pod dowództwem Magica oraz trenera Pata Riley’a narodziły się tam czasy „Show Time”. Jeziorowscy ze swoich 16 tytułów mistrzów NBA aż sześć zdobyli w The Forum.

W latach 2012-13 hala przeszła głęboka modernizację i nadal cieszy oczy setki kibiców sportowych.



Koszykarskie Koloseum

Jeśli mowa o legendarnych i zasłużonych halach NBA, to z pewnością w tym zestawieniu nie może zabraknąć nowojorskiej Madison Square Garden. MSG znajduje się w samym sercu Nowego Jorku, czyli na Manhattanie między siódmą a ósmą aleją. Twórcom projektu tego obiektu – podobnie jak wcześniejsze The Forum – była firma Charles Luckman Associates. Budowa zakończyła się w 1968 roku i pochłonęła 123 miliony dolarów, co jak na tamte czasy było iście kosmiczną sumą. Natomiast na trybunach podczas meczów koszykówki mogło zasiąść łącznie aż 19 tysięcy kibiców.


Madison Square Garden bardzo szybko okazał się szczęśliwa dla New York Knicks, którzy już w 1970 roku zdobyli pierwsze mistrzostwo NBA. A do tego sukcesu, jak i tego późniejszego w 1973 roku Knickerbockers poprowadził legendarny trener – William „Red” Holzman. Po błyszczącym parkiecie MSG w barwach Knicks biegali m.in. tacy zawodnicy jak: Walt Frazier, Phil Jackson, Carmelo Anthony, Patrick Ewing, Stephon Marbury, Edd Curry, Allan Houston. Mimo to, nowojorczycy w swojej bogatej historii tylko dwukrotnie sięgali po mistrzostwo.

Jednak MSG swoją sławę zyskała nie tylko niesamowitymi meczami koszykówki. Wstępują tam również hokeiści New York Rangers oraz New York Islanders. A w przeszłości walczyli tam wszyscy najwybitniejsi pięściarze. Do historii sportu przeszły już takie pojedynki jak: Muhammad Ali – Joe Frazier, Wladimir Klitschko– Calvin Brock, czy Andrzej Gołota – Riddick Bowie. Wielokrotnie odbywały się tam także mitingi lekkoatletyczne oraz niezwykle popularne w Stanach Zjednoczonych gale wrestlingu. Oprócz tego w Madison Square Garden w przeszłości działy się także różnorakie wydarzenia kulturowe. W 1979 roku MSG odwiedził m.in. Jan Paweł II. Zaś koncerty dawali tam wszyscy wielcy muzyki, a lista wykonawców na przestrzeni tych lat nie ma końca.

W latach 2011-13 hala Madison Square Garden przeszła gruntowną renowację, co zaowocowało przyznaniem mu zbliżającego się All-Star Weekend NBA.



Cztery wyżej wymienione hale z pewnością mogą ubiegać się o miano mekki koszykówki. Ale która ostatecznie, by wygrała? To już pozostawiam waszej ocenie. Dla mnie osobiście zawsze to będzie nowojorska Madison Square Garden, do której mam olbrzymi sentyment. 

4 komentarze:

  1. Bardzo fajny artykuł. Dużo lepiej czyta się takie rzeczy niż streszczenia meczów z setkami statystyk, o których i tak każdy zapomni po sezonie. Jedna mała poprawka. Cywilizacje Greków i Rzymian wznosiły swoje legendarne budowle w epoce starożytności, nie średniowiecza.
    Ogólnie, super. Tak trzymaj, Pozdro ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwaga tak a propos opisu The Forum, bo widzę, że we wstępie się zgadza.

      Usuń
  2. Wielkie dzięki, to mobilizuje do dalszej pracy. Za czujność również - nie wiem czemu tam się zawieruszyło to średniowiecze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepsze są art. Nie z newsami bo te już na drugi dzień przestają być ważne natomiast tego typu opisy nigdy nie stracą na wartosci ! Niestety żyjemy w świecie newsów ;(

    OdpowiedzUsuń