czwartek, 17 kwietnia 2014

Nagrody za sezon zasadniczy 2013/14 NBA

MOST VOLUABLE PLAYER

1. Kevin Durant (Oklahoma City Thunder)
2. Lebron James (Miami Heat)
3. Kevin Love (Minnesota Timberwolvers)

Zdobywca tytułu MVP sezonu zasadniczego mógł być tylko jeden. Kevin Durant przez cały sezon prezentował się wręcz fenomenalnie. Zostając najlepszym strzelcem całej ligi (31.9 pkt.) oraz bijąc rekord samego Micheal Jordana. W jednym z wywiadów nawet największy jego rywal w tej kategorii – Lebron James przyznał, że statuetka MVP powinna właśnie trafić do lidera Thunder, co doskonale obrazuje jak udany sezon zasadniczy KD ma za sobą. Myślę, że na wyróżnienie zasłużył również Kevin Love, który przez większość rozgrywek dwoił się i troił w barwach Timberwolvers, notując średnie na poziomie 26.2 punktu i 12.5 zbiórek.

MOST IMPORVED PLAYER

1. Goran Dragić (Phoenix Suns)
2. Andre Drummond (Detrot Pistons)
3. Lance Stephenson (Indiana Pacers)

Faworytem do nagrody MIP jest Lance Stephenson, jednak w moim odczuciu statuetka powinna trafić do Gorana Dragić'a. Słoweniec z podstawowego zawodnika Suns, w trakcie sezonu wyrósł na prawdziwą gwiazdę i gracza formatu All-Stars, prowadząc swój zespół do kolejnych zwycięstw. Spory progres zanotował również Andre Drummond z Detroit Pistons, który z statystyk na poziomie 7 punktów i 7 zbiórek wskoczył na 13.4 punktu oraz 13.2 zbiórek, a w całym sezonie notował aż 56 spotkań z double-double przegrywając tą rywalizacje tylko z Kevinem Love.

DEFENSIVE PLAYER of the YEAR

1. DeAndre Jordan (Los Angeles Clippers)
2. Joakim Noah (Chicago Bulls)
3. P.J. Tucker (Phoenix Suns)

Co roku mam ogromne problemy z wytypowaniem najlepszego defensora ligi, ale w tym razem było inaczej. Moim zdaniem na tą nagrodę zasługuje DeAndere Jordan, który pod wodzą Doc’a Rversa stał się prawdziwą „Bestią” pod broniącym koszem (13.6 zbiórek i 2.5 bloku). Nie zdziwi mnie również, jak statuetka trafi do centra Bulls, ponieważ znakomita defensywa Chicago Bulls – to właśnie Joakim Noah.

SIXTH MAN of the YEAR

1. Jamal Crawford (Los Angeles Clippers)
2. Markieff Morris (Phoenix Suns)
3. Marco Belinelli (San Antonio Spurs)

W zeszłym roku rywalizację Jamal przegrał z znakomitym J.R. Smith’em. Jednak już w tym sezonie nie powinno być niespodzianek i nagroda powinna wpaść w ręce Crawforda. Etatowy rezerwowy ekipy z Los Angeles powinien dostać ją nie tylko za obecny sezon, ale chociażby za całokształt swojej kariery. Mimo to, sporą i dość niespodziewaną konkurencją dla rzucającego obrońcy Clippers jest Markieff Morris. Podkoszowy Suns ze statystykami na poziomie 13.8 punktu oraz 6.0 zbiórki jest jednym z największych zaskoczeń aktualnych rozgrywek.

ROOKIE of the YEAR

1. Victor Oladipo (Orlando Magic)
2. Michael Carter-Williams (Philadelphia 76ers)
3. Trey Burke (Utah Jazz)

Zdecydowanym faworytem jest Micheal Carter-Williams i to do niego prawdopodobnie powędruje statuetka. Jednak mi osobiście dużo bardziej przypadł do gustu Victor Oladipo i to z jednego prostego powodu, bowiem w moim odczuciu nowa gwiazda Magic ma dużo większy wpływ na końcowy wynik swojego zespołu. Jestem również przekonany, że w przyszłości Oladipo będzie znacznie lepszym zawodnikiem niż MCW.

COACH of the YEAR

1. Terry Stotts (Portland Trail Blazers)
2. Dwane Casey (Toronto Raptors)
3. Steve Clifford (Charlotte Bobcats)

Chyba nikt się nie spodziewał, że Blazers tak fenomenalnie rozpoczną nowy sezon NBA. Oczywiście jeśli spojrzeć na całe rozgrywki, uplasowali się ledwie na piątej pozycji, a może na aż piątej pozycji. Mimo to uważam, że zespół ze stanu Oregon ma za sobą bardzo udany sezon zasadniczy, a główna w tym zasługa Terry Stotts, który zrobił z nich prawdziwą drużynę. Natomiast z hali Moda Center prawdziwą twierdzę (31-10). Ogromną niespodzianką była również postawa Toronto Raptors, których świetnie z wysokości ławki prowadził Dwane Casey. Jednakże wyczyn szkoleniowca Blazers trochę bardziej mi imponuje, bowiem ścisk na zachodzie był znacznie większy na przestrzeni całych rozgrywek.  

Pierwsza Piątka: Kevin Durant (Thunder), Lebron James (Heat), Chris Paul (Clippers), Kevin Love (Wolvers), Joakim Noah (Bulls)


Druga Piątka: James Harden (Rockets), Damian Lillard (Blazers), Paul George (Pacers), Anthony Davis (Pelicans), DeMarcus DeRozan (Raptors)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz