poniedziałek, 8 lutego 2016

Plotki, ploteczki, czyli co w trawie piszczy



Do 18 lutego kluby NBA mają czas na dokonanie ostatnich ruchów kadrowych. Na 10 dni przed tą datą warto się zastanowić i przeanalizować, które kluby będą najbardziej aktywne w tym czasie, a które już skompletowały skład i nie będą szukać dodatkowych wzmocnień.

Atlanta Hawks

Głównym celem na rynku transferowym dla włodarzy Jastrzębi powinno być pozyskanie solidnego niskiego skrzydłowego, którego wciąż im brakuje po odejściu DeMarre Carrolla. Rudy Gay oraz P.J. Tucker to najbardziej prawdopodobni kandydaci. Gay to bardzo kosztowny wybór. Natomiast Tucker jest celem również innych klubów. Dlatego też opcją rezerwową dla Hawks jest osoba Roberta Covingtona z Sixers.

Przedstawiciele klubu szukają także chętnych na pozyskanie Ala Horforda oraz Jeffa Teague'a. Pierwszy jest w ostatnim roku swojego kontraktu i po sezonie zostanie niezastrzeżonym wolnym agentem i będzie mógł odejść do innego klubu za dramo. Drugi zaś notuje bardzo słaby sezon i na tle Dennisa Schroedera wypada dużo gorzej.

Boston Celtics

Celtowie wciąż szukają prawdziwego centra. Jeszcze kilka tygodni temu ich głównym kandydatem był DeMarcus Cousins, ale on raczej nie opuści Sacramento. Ostatnie pojawiające się plotki sugerowały jakoby Celtics byli zainteresowani osobą Dwighta Howarda. Ale czy sam Howard jest zainteresowany grą w Celtics? Chyba nie.

W Bostonie za to zupełnie się nie sprawdził David Lee, który już może sobie szukać nowego miejsca na kontynuowanie swojej kariery.

Brooklyn Nets

Włodarze Nets mają dwa zadania do wykonania przed zakończeniem okienka transferowego. Pierwsze – wykup ogromnego kontraktu Joe Johnsona. Drugie – pozyskanie solidnego rozgrywającego w zastępstwie, za kontuzjowanego Jarretta Jacka. Głównym kandydatem jest niechciany w Detroit Brandon Jannings.

Charlotte Hornets

Nicolas Batum nie daje zespołowi tyle ile miał dawać. Liczne urazy mocno zatrzymały rozwój Michaela Kidd-Gilchrista. W takim wypadku działaczom Hornets nie pozostało nic innego, jak ponowne przeanalizowanie rynku w poszukiwaniu solidnego obwodowego. Najpoważniejszym kandydatem wydaje się być Terrence Ross z Toronto Raptors.

Chicago Bulls

Fred Hoiberg potrzebuje solidnych rezerwowych. Szczególnie dla Jimmy Butlera, który nie wytrzyma całego sezonu na tak dużej intensywności. Idealnym zmiennikiem dla gwiazdora Bulls wydaje się być Randy Foye z Denver Nuggets. Tym bardziej, że już sam zawodnik wyraził chęci przenosin do klubu z większymi sportowymi ambicjami.

Mimo kontuzji, wciąż na wylocie jest Joakim Noah, ale jego wytransferowanie będzie arcytrudnym zadaniem. Natomiast kilka klubów wykazało spore zainteresowanie osobą Taja Gibsona. Jednak Bulls odrzucają wszystkie oferty za swojego skrzydłowego.

Cleveland Cavaliers

Po zmianie trenera mają nastąpić również pewne roszady w składzie Cavs. Pierwszym ich celem jest Jared Dudley z Washington Wizards. Nowy szkoleniowiec, Tyronn Lue chcę pozyskać skrzydłowego, który dobrze rozciągałby obronę przeciwnika. A takim zawodnikiem właśnie jest wcześniej wspomniany Dudley.

Zmiana trenera sprawiła także, że lepiej grać zaczął Kevin Love i jego ewentualny transfer to tylko mało prawdopodobna plotka. Działacze Cavs za to wysłuchają wszystkich ofert za Andersona Varejao.

Dallas Mavericks

Mavs potrzebują solidnego niskiego skrzydłowego, który będzie dobrze bronił. Jednak jak na razie kandydatów brak.

Denver Nuggets

Władze Nuggets są gotowi do rozmów z każdym, który nie będzie chciał im odebrać młodych talentów. Ostatnia plotka mówi nawet o możliwości pozyskania Blake'a Griffina za Kennetha Farieda.

Detroit Pistons

Stan Van Gundy jak zwykle będzie bardzo uważnie obserwował rynek transferowy w poszukiwaniu ewentualnych wzmocnień. Głównym jego celem jest drugi z braci Morris, Markieff oraz pozbycie się Brandona Jenningsa. Szkoleniowiec Pistons w swoim składzie chętnie widziałby także Ryana Andersona z Pelicans.

Golden State Warriors

Kevin Durant – to jedyny zawodnik, który może wzmocnić Warriors. Jednak nie za wszelką cenę. Aktualni mistrzowie NBA na pewno nie oddadzą nikogo z trójki: Curry, Thompson, Green. Dlatego też dużo bardziej prawdopodobne jest to, że Durant wzmocni Warriors po sezonie.

Houston Rockets

To co wydarzy się w Houston w następnych kilku dniach jest naprawdę bardzo trudne do przewidzenia. Ty Lawson i Dwight Howard wciąż nie mogą być pewni swojej przyszłości w stanie Teksas. Jednak kogo ewentualnie Rockets za nich pozyskają? Tego chyba nie wiedzą sami działacze Rakiet.

Indiana Pacers

Pacers nie chcą i nie będą na siłę szukać wzmocnień. Jednak z pewnością widzieliby w swoim składzie obwodowego weterana, który potrafi seryjnie trafiać oraz solidnego podkoszowego. Dlatego też powinni rozważyć pozyskanie Kevina Martina z Wolvers oraz Grega Monroe z Bucks. Ponieważ obaj zawodnicy są do wzięcia.

Los Angeles Clippers

Afera z Blake'am Griffinem sprawiła, że Clippers są najczęściej powtarzanym zespołem we wszystkich transferowych plotkach. Idealnym rozwiązaniem dla ekipy Doca Riversa byłoby pozyskanie Kevina Duranta w zamian za Griffina. Clips dużo gorzej wypadli, by na wymianie Faried – Griffin. Jaki finał ostatecznie będzie miała ta historia? W najbliższych dniach się przekonamy.

Los Angeles Lakers

Lakers raczej dograją ten sezon w niezmienionym składzie. Jedna z plotek mówi o ewentualnym pozyskaniu Davida Lee. Ale jaki to by miało sens, skoro całkiem niezłe rozgrywki notuje Julius Randle, a w tegorocznym drafcie do wyciągnięcia jest Ben Simmons. Oczywiście jeśli Lakers będą mieli to szczęście i wylosują pierwszy numer.

Memphis Grizzlies

W najbliższych dniach może dojść do sporych roszad w składzie popularnych Niedźwiadków. A to wszystko dlatego, że New York Knicks są bardzo mocno zainteresowani ich podstawowym rozgrywającym. Jeśli Mike Conley zdecydowałby się na transfer, to z klubem prawdopodobne pożegnaliby się także: Courtney Lee oraz Jeff Green. Lee w swoim składzie widzieliby przedstawiciele Oklahoma City Thunder. Natomiast osoba Greena miałaby przekonać działaczy Atlanty Hawks do oddania Jeffa Teague'a.

Władze z Memphis są również poważnie zainteresowane osobą Erica Gordona z New Orleans Pelicans, ale na razie nie wiadomo na jakiej zasadzie miałby trafić do klubu.

Miami Heat

Jeszcze kilka tygodni temu w Miami mówiono o możliwości pozyskania Dwighta Howarda. Jednak fenomenalna forma Hassana Whiteside'a sprawiła, że szybko zdementowano takie plotki. Heat wydają się zespołem, który raczej nie będzie szukał wielkich wzmocnień. No może delikatnej korekty na obwodzie. Ponieważ kontuzja do kwietnia wyeliminowała z gry Tylera Johnsona.

Milwaukee Bucks

Władze Bucks straciły cierpliwość. To miał być sezon Kozłów. Tymczasem z ujemnym bilansem 20-32 zajmują odległą 13. pozycję w tabeli Konferencji Wschodniej. Winnymi okrzyknięci zostali: Michael Carter – Williams oraz Greg Monroe, którzy już są szykowani do wymiany.

Minnesota Timberwolevs

Nie mają większych planów, po prostu będą uważnie obserwować rynek transferowy w najbliższych dniach.

New Orleans Pelicans

Przed władzami Pelicans bardzo istotni i trudny okres. W najbliższym czasie będą musieli zadecydować jak zbudować swój zespół na najbliższe lata. Kluczowym aspektem jest oczywiście sprawa Ryana Andersona, któremu po sezonie kończy się kontrakt.

Przedstawiciele klubu z Nowego Orleanu muszą także zadecydować, czy w składzie pozostawić takich zawodników jak: Jure Holiday czy Eric Gordon. A jeśli nie, to kogo najlepiej za nich pozyskać.

New York Knicks

Knicks ponownie będą szukać rozgrywającego. Ich pierwszym wyborem jest Mike Conley. Jeśli nie uda się go przekonać, to być może Knicks wzmocni ktoś inny. Najczęściej wymieniane nazwiska to: Ty Lawson, Michael Carter-Willimas, Brandon Jannings czy Jure Holiday. Niestety, ale żaden z nich nie gwarantuje tego, co daje Conley. Dlatego nie wiadomo jaką ostatecznie decyzję podejmą Knicks.

Oklahoma City Thunder

Zatrzymanie Kevina Duranta, to główne zadanie jakie mają do wykonania działacze Thunder. Jeśli im się to uda, to ich kolejnym krokiem powinno być poszukanie wzmocnienia na pozycji rzucającego obrońcy. Najpoważniejsi kandydaci to: Courtney Lee oraz Eric Gordon. Ale obaj zawodnicy – a zawłaszcza Gordon – mogą być sporym obciążeniem dla budżetu OKC. W takim wypadku warto zastanowić się, chociażby nad osobą K.J. McDanielsa, który w Houston Rockets zajmuje się głównie... faulowaniem.

Orlando Magic

Magic potrzebują solidnego zmiennika na pozycji centra. Nowoczesnego podkoszowego w stylu Hassana Whiteside'a czy DeAndre Jordna. Ale pozyskanie takiego zawodnika jest bardzo trudne. Jednym z nielicznych graczy tego typu w zasięgu klubu z Orlando jest John Henson, ale jego pozyskanie z Milwaukee Bucks może okazać się niemożliwe.

Philadelphia 76errs

Sixers wciąż są pogrążeni w ogromnej przebudowie. Ale na pierwszy rzut oka widać, że zespół potrzebuje solidnego strzelca z pozycji dwa / trzy. Kogoś w stylu C.J. McColluma czy J.J. Redicka. Jednak główny szkopuł polega na tym, że nikt za bardzo nie chce grać dla obecnych Sixers. Może jak Hawks zdecydują się na Roberta Covingtona, to Sixers uda się pozyskać chociażby Kyle'a Korvera.

Phoenix Suns

Głównym zadaniem działaczy Słońc w najbliższym czasie powinno być rozsądne wytransferowanie Markieffa Morrisa oraz P.J. Tuckera. Najlepiej za wybory w pierwszej rundzie draftu, bo to jest przyszłość. A tej przyszłości właśnie potrzebują Phoenix Suns.

Portland Trail Blazers

W stanie Oregon do końca okienka transferowego będzie raczej spokojnie. Ponieważ Blazers nie szykują żadnych większych ruchów kadrowy.

Sacramento Kings

W Sacramento kolejny kryzys. I tak naprawdę nikt z działaczy Kings nie wie jak go zażegnać. Wydaje się, że nawet pozbycie się Rudy Gay'a nie będzie rozwiązaniem tej sytuacji. Dlatego trudno też przewidzieć, co wydarzy się w Sacramento w najbliższych dniach. Ale coś musi, bo zespół nie funkcjonuje tak jak powinien.

San Antonio Spurs

Gregg Popovich może spokojnie zasiąść w fotelu i obserwować jak męczą się inni, próbując wzmocnić swoje drużyny. On swoją pracę wykonał przed sezonem i teraz zbiera tego wspaniałe owoce.

Toronto Raptors

W Kanadzie zbudowano naprawdę bardzo solidny zespół. Jednak wymagający drobnych korekt. Przede wszystkim na pozycji niskiego skrzydłowego, gdzie katusze przechodzi Terrence Ross. Włodarze Raptors z chęcią zamieniliby niezadowolonego obwodowego na P.J. Tuckera z Phoenix Suns lub Terrence'a Jonesa z Houston Rockets.

Utah Jazz

W Salt Lake City z pewnością będą rozglądać się za rozgrywającym. Raul Neto nie sprawdza się w roli pierwszego rozgrywającego i Jazz potrzebują wzmocnienia na tej pozycji. Idealnym kandydatem wydaje się być Jure Holiday. Ponieważ zarówno dla klubu, jak i zawodnika byłoby to najlepsze rozwiązanie. Być może Jazz zainteresują się również osobą Michaela Cartera-Williamsa lub Brandona Janningsa.

Washington Wizards

Jeśli Wizards stracą Jareda Dudley'a na rzecz Cavaliers, to błyskawicznie będą musieli uzupełnić lukę po swoim skrzydłowym. Pierwszym wyborem Czarodziei jest Ryan Anderson z Pelicans, ale on jeszcze nie zdecydował o swojej przyszłości i wielce prawdopodobne, że będzie dostępny dopiero po sezonie. W tym czasie lukę po Dudley'u mógłby wypełnić inny bardzo dobry znajomy Marcina Gortata, Channing Frye z Orlando Magic. Jednak to na razie plotka i żadna strona jej nie potwierdziła.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz